W ubiegłym miesiącu Bundesrat uchwalił ustawę wprowadzającą poważne zmiany na rynku nieruchomości, która obecnie oczekuje na podpis prezydenta Joachima Gaucka. Od momentu wejścia w życie nowych przepisów czynsze za wynajem lokalu nie będą mogły przekraczać średnich cen wynajmu w danej części miasta w stopniu większym niż o 10%. Ponadto wynajmujący lokal, który korzysta z usług pośrednika w obrocie nieruchomościami, nie będzie mógł obciążyć kosztami jego prowizji najemcy – tak jak to było dotychczas – lecz sam je poniesie.
– Jak tylko ustawa wejdzie w życie, złożymy skargę konstytucyjną – powiedział jeszcze w lutym Jens-Ulrich Kießling, szef IVD, organizacji zawodowej pośredników w obrocie nieruchomości. Pod koniec marca w imieniu IVD wysłał list do prezydenta z prośbą o zaskarżenie ustawy do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. W innym przypadku zrobi to IVD. Ustawa powinna wejść w życie z początkiem czerwca bieżącego roku.
Z kolei Rolf Kornemann, prezydent Haus&Grund, zrzeszenia właścicieli nieruchomości, stwierdził, że na zmianie nie zyskają najemcy, tylko poszukujący mieszkań. Jego zdaniem przepisy są niezgodne z ustawą zasadniczą, ponieważ w nieproporcjonalny sposób ingerują w prawo własności.
jr