Politycy z CDU i CSU krytykują decyzje Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Przewodniczący niemieckiego Bundestagu Norbert Lammert (CDU), zwraca uwagę na „wyraźnie widoczne tendencje do dowolności w interpretacjach” ze strony sędziów z Karlsruhe w doniosłych politycznie kwestiach. Jako przykład podaje wyrokowanie o konstrukcjach wyjątkowo skomplikowanej materii prawa wyborczego. Polityk opowiada się za zmianą Ustawy zasadniczej, tak by postawić granicę dla wpływu sędziów FTK.
Polityk wskazuje na konstytucyjne luki dotyczące podstaw systemu wyborczego. Braki te w jego przekonaniu skłaniają sąd konstytucyjny do wcielania się w rolę prawodawcy. Lammert powołuje się na decyzję FTK o zniesieniu 5 – procentowego progu wyborczego, który doprowadził do rozdrobnienia sił w parlamentach lokalnych.
Przewodnicząca grupy CSU w Parlamencie Europejskim Gerda Hasselfeldt uważa, że Federalny Trybunał Konstytucyjny traktuje swoją misję zbyt szeroko. Jej zdaniem sąd konstytucyjny ucieka się do swego rodzaju władzy, by zniekształcić wolność podejmowania politycznych decyzji. Zarazem rozwiązanie trudnych problemów nakłada na prawodawcę. Za konkretne przykłady tego typu sytuacji Hasselfeldt podaje orzeczenia w sprawie noszenia chust przez nauczycielki wyznające islam. – Karlsruhe nie jest lepszym prawodawcą – mówi.
MM